Po udanych próbach zastąpienia części oświetlenia zamiennikami LEDowymi zachciało mi się dorobić drugą lampkę oświetlenia bagażnika. Miejsce na to jest, więc zakupiłem drugą lampkę, małe konektorki, kilka metrów przewodu i wziąłem się do pracy. Przeciągnąłem przewód, zamontowałem lampkę i dolutowałem przewód do tego, który idzie od starej lampki.
No i tu problem. Po włożeniu żarówki na swoje miejsce nie świeci nawet stara lampka, nie świeci podsufitka, nie świecą się lampki w drzwiach po otwarciu, nie da się zamknąć szyb, nie działa otwieranie/zamykanie drzwi z pilota, nie działa otwierania klapy tylnej. Zapłon jest - silnik, światła zewnętrzne, radio działają.
Fakt - nie odłączyłem akumulatora na czas lutowania Uwaliłem moduł komfortu? Bo w czasie skanowania VCDSem nie zgłasza się. Poczytałem na forum podobne wątki, odłączyłem teraz na dłużej akumulator ale nie wiem czy to coś da. No i pytanie: co dalej? Będę go musiał wymienić? Gdzie to się w ogóle w aucie znajduje? Gdzie to można zdobyć? Jestem na urlopie poza miejscem zamieszkania i nie bardzo wiem gdzie się po to udać jakby co.
zpluta, a bezpieczniki sprawdzałeś? moduł znajduje się pod kierownicą, musisz zdemontować półkę tam gdzie gn. do waga, można kupić na szrotach ok 150zl ale musisz zwrócić uwagę na numer
[ Dodano: Czw 12 Sie, 10 19:18 ]
+ z - nie zamieniłeś ? bo wątpie aby padł modul po dolozeniu dodatkowego oswietlenia
Posprawdzałem wszystkie bezpieczniki, odłączenie akumulatora na jakieś 10 minut też nie pomogło. + z - nie bardzo tu gra rolę - w tej chwili oświetlenie bagażnika w ogóle jest odłączone (wyjęta żarówka) a mimo wszystko dalej nici. Aha, nie działa też centralny zamek - z klucza mogę otworzyć zamknąć tylko jedne drzwi.
+ z - ma znaczenie po podpioles dodatkowy obwód ktory zamknoł sie przez zarówke, i dla tego pewnie teraz jest problem bo zrobilo sie zwarcie ! faktycznie najprosciej bylo by podjechac na szrot tam gdzie maja modułu, wsadzic na probe tylko o takich samych symbolach
Rzecz w tym, że jeszcze żadnego obwodu nie zamknąłem Dolutowałem po jednym kabelku do każdego z dotychczasowych no i tyle. Widać lutownica modułowi zaszkodziła. No bo jak to inaczej wytłumaczyć?
Wróć z instalacją do pierwotnej pozycji i sprawdź bezpieczniki. Jeśli brak efektu proponuję wizytę u elektryka, a nie zakup modułu.
Wróciłem, a od wyjmowania i wkładania bezpieczników już mnie palce bolą.
[ Dodano: Pią 13 Sie, 10 08:16 ]
Na 12:00 zasuwam do ASO w Nowym Targu
[ Dodano: Pią 13 Sie, 10 14:11 ]
I po bólu. Serwis Autoremo w Nowym Targu orzekł, że to nie moja wina. Zalana była jakaś wiązka przewodów, zakorodowała, zrobiła zwarcie i moduł komfortu nie tyle się uszkodził, co zgłupiał. Po 50 minutach czekania dostałem auto całe i zdrowe Aż ciężko mi uwierzyć
Podziękowania dla djczasa za chęć osobistej pomocy w znalezieniu zastępczego modułu.
Zapiąłem Tym razem bez lutowania (na zwykłą skrętkę + taśma izolacyjna). Jak znajdę, to wkręcę kostkę. Wstawiłem w każdą LEDa x6, a jak się wieczorem okaże, że słabo, to zamienię na x4 SMD (ale te się jednak trochę grzeją).
Komentarz